Minął miesiąc od zakończenia kolejnej edycji mojego kursu nauczycielskiego Ashtanga Vinyasa Jogi…
Jego uczestnicy zdali pomyślnie egzamin i wiem, że są dobrze przygotowani, aby uczyć. Moje myśli są jeszcze przy nich i zastanawiam się, jak sobie poradzą na tej ścieżce.🤔
Wiem, że dobrze znają tę praktykę, ale jak poprowadzą nią innych?🤔
Ufam, że będą dobrymi nauczycielami, wiele razy rozmawialiśmy o tym, jakie cechy powinien posiadać dobry nauczyciel jogi. Nie jest to łatwe do zdefiniowania. Wielu nauczycieli, którzy znaleźli swoją wyjątkową metodę przekazu, wymyka się schematom. Ale z pewnością można zebrać pewne cechy, które umożliwiają mu to zadanie.
Według mnie dobry nauczyciel powinien:
📍dobrze znać temat zarówno w praktyce jak i w teorii
📍umieć wesprzeć ucznia korektą lub zmodyfikować dla niego pozycję, a zatem rozumienie asany i jej działania jest kluczowe.
📍mieć poczucie misji, pasję, potrzebę dzielenia się z innymi tym, co sam uważa za ważne,
📍lubić ludzi i posiadać empatyczną postawę wobec każdego ucznia, jego historii
📍dzielić się swoją wiedzą szczodrze i z entuzjazmem jakim darzy tę praktykę,
📍potrafić rozpoznać potencjał ucznia, mieć pomysł na jego rozwój
📍być dostępny dla uczniów
Bycie nauczycielem to wielka odpowiedzialność za ludzi, którzy przychodzą do nas z zaufaniem, ale radość którą sprawia obserwowanie uczniów w ich własnym wzroście jest nieopisana.
Joga odmienia ludzkie życie i nie jest to stwierdzenie przesadzone. Mam to szczęście, że mogę prowadzić innych na tej ścieżce, składać na ich dłonie potężne narzędzie, przyglądać się ich niezwykłej transformacji, w czasie kursu i przez kolejne lata, bo rozwój jest wpisany w tę drogę.
Stanie się nauczycielem jest formą spełniania się w jodze, bo całe dobro, które otrzymaliśmy możemy przekazać dalej. Mnie osobiście sprawia to przyjemność, satysfakcję, a być może przede wszystkim stanowi moją misję.
I żebyś nie myślał_, że taki kurs to tylko zachwyty i przepływ energii, o nie!
To jest wysiłek, praca, proces grupowy, gdzie różne osobowości i charaktery dokładają wszelkich starań by iść naprzód.
Jak widzisz zdany egzamin to dopiero początek drogi nauczyciela.
Pewne cechy trzeba zwykle w sobie rozwinąć, inne dopiero wykształcić…
ale to połączenie wiedzy wyniesionej z kursu w połączeniu z tymi cechami i przeniesienie tego do praktyki nauczania, czyni nauczyciela.
Życzę każdemu, kto ukończył mój kurs, by nie przestał się rozwijać, bo ten proces nigdy się nie kończy❣️
A wszystkich chętnych, aby pójść ze mną tą drogę – ZAPRASZAM NA KOLEJNĄ EDYCJĘ JUŻ JESIENIĄ!