Jednym z punktów ośmiostopniowej ścieżki jogi, który może często umykać twojej uwadze w codziennej praktyce, jest saucha – czystość. To jedna z pięciu zasad niyam, czyli osobistych zasad etycznych. W codzienności, w której w mniejszym lub większym stopniu gdzieś pędzisz, twoja uwaga często jest rozproszona, praktykowanie sauchy nabiera szczególnego znaczenia.

Czym właściwie jest saucha i jak ją zrozumieć w kontekście własnej praktyki Ashtanga Vinyasa Jogi? 

 

Czystość ciała

 

Czystość ciała jest pierwszym aspektem sauchy, który jest najczęściej kojarzony z tą zasadą. W jodze kładzie się duży nacisk na zdrowe ciało, ponieważ jest ono naszym „naczyniem” na drodze do samopoznania i wewnętrznej harmonii.

W praktyce Ashtanga Vinyasa Jogi, sekwencja dynamicznych pozycji połączonych z oddechem służy oczyszczeniu zarówno ciała, jak i umysłu. Każdy twój świadomy wdech i wydech usuwa zanieczyszczenia z organizmu – zarówno te fizyczne, jak i energetyczne. Twoja regularna praktyka sprawia, że ciało staje się lżejsze, bardziej giętkie i pełne energii. Pamiętaj – pocenie się podczas praktyki jest naturalnym sposobem oczyszczania organizmu. Samo w sobie stanowi ono fizyczną manifestację sauchy.

Ale czystość ciała nie jest tylko praktyką asan. Jest to również świadoma dbałość o higienę osobistą i odpowiednią dietę. Zgodnie z zasadą ahimsy, wielu praktykujących joginów wybiera dietę roślinną lub ogranicza produkty pochodzenia zwierzęcego, by nie obciążać organizmu toksynami i zachować jego lekkość. 

Nie od dzisiaj mówi się o tym, że sposób jedzenia i jego rodzaj wpływa na charakter człowieka. Ciekawe jest to, że człowiek jest jedyną żywą istotą, która je nawet wtedy, gdy nie jest głodny. W tekstach jogicznych możesz spotkać się z radą, żeby napełnić swój żołądek w połowie pokarmem stałym, w ¼ płynami, a ¼ zostawić pustą.

Przygotowując posiłki pamiętaj o tym, aby były one pełnowartościowe, smaczne – a jakże, oraz odpowiednie dla twojego ciała. Saucha mówi o tym, aby nie jeść tylko i wyłącznie dla przyjemności zmysłowych. Jedzenie ma wspierać twoje zdrowie, siłę, energię. Twoje życie. 

 

Czystość umysłu

 

Obok fizycznego oczyszczania ciała stoi uwolnienie umysłu m.in. od nienawiści, złości, żądzy. Nie wiem jak Ty, ale ja czasami czuję się przytłoczona mnogością informacjami. Łapię moje myśli krążące między przeszłością a przyszłością, które odciągają mnie od chwili obecnej. Wchodzę na matę i rozpoczynam wędrówkę… Praktykując jogę wyciszam umysł i oczyszczam go z negatywnych myśli, niezdrowych wzorców zachowań oraz mentalnych zanieczyszczeń, które mnie obciążają. 

Poznając siebie robię wewnętrzny porządek.

W Ashtanga Vinyasa Jodze dużą rolę odgrywa drishti, czyli punkt skupienia wzroku w trakcie wykonywania pozycji. Mały gest, który pomaga skoncentrować uwagę i zapanować nad chaosem myśli, co w konsekwencji prowadzi do uspokojenia umysłu. A kiedy umysł jest czysty, lepiej poradzisz sobie z wyzwaniami dnia codziennego, zareagujesz na sytuacje z większym spokojem, twoje relacje z innymi zaczną być harmonijne.

Innym narzędziem, które pomaga w oczyszczaniu umysłu jest praktykowanie pranayamy. Świadome, głębokie oddychanie ma zdolność redukowania stresu, wyciszania lęków i uwalniania nagromadzonego napięcia emocjonalnego.

 

Czystość otoczenia

 

Saucha odnosi się również do zewnętrznego otoczenia, w którym się poruszasz: dom, praca, środowisko naturalne.

Aby wprowadzić sauchę do swojego otoczenia, warto zacząć od prostych kroków, które tworzą porządek i harmonię w przestrzeni wokół Ciebie. Możesz regularnie sprzątać i organizować przedmioty, tak aby każda rzecz miała swoje miejsce, a wokół panował minimalizm – wtedy łatwiej o spokój. Wyznaję zasadę, że im mniej zbędnych przedmiotów, tym więcej klarowności w przestrzeni i umyśle 😉

Taka może nieoczywista rzecz: pomyśl o częstym wietrzeniu miejsca, w którym się znajdujesz; postaw na parapecie skrzydłokwiata, który jest naturalnym filtrem powietrza. Zadbaj o porządek w komputerze, telefonie, skrzynce mailowej: niech pliki będą we właściwych folderach, a to, co zbędne po prostu usuń. Świadomie wybieraj treści, które oglądasz, czytasz. Zapal kadzidło, świecę zapachową, włącz muzykę relaksacyjną albo po prostu pobądź w ciszy, żeby poczuć się lepiej, spokojniej, bliżej siebie.

Dbanie o środowisko naturalne jest także częścią sauchy. Możesz na co dzień segregować odpady, starać się oszczędzać wodę i energię, a czasem przyłączyć się do działań na rzecz środowiska. 

Otoczenie to również twoje więzi z konkretnymi osobami. Zauważyłaś, zauważyłeś, że relacje z osobami, które wspierają i inspirują, dodają Ci więcej energii niż te, które są pełne napięcia? Powtórzę się, im bardziej poznajesz siebie odkrywasz co Ci służy, a co nie.

 

Saucha w codziennej praktyce

 

Jak więc wprowadzić zasadę Sauchy do codziennego życia? 

Można ją praktykować w codziennym życiu na wiele sposobów, wprowadzając drobne, świadome nawyki, o których już coś napomknęłam wyżej.

Oto kilka wskazówek:

  1. Dbaj o swoje ciało i przestrzeń

Możesz zacząć od drobnych nawyków, jak picie ciepłej wody z cytryną rano, przygotowywanie świeżych i zdrowych posiłków, czy dbanie o skórę i włosy w naturalny sposób. Pomyśl też o swojej przestrzeni: czysty pokój, a nawet regularne wietrzenie mieszkania to małe kroki, które mogą zrobić dużą różnicę w samopoczuciu.

  1. Oczyszczaj umysł

Praktyka sauchy może pomóc Ci w filtrowaniu tego, co wpuszczasz do głowy. Możesz zacząć od uważności, czyli chwili zatrzymania, kiedy tylko zauważysz, że coś cię drażni, stresuje lub przygnębia. Warto zadawać sobie pytanie: „Czy ta myśl mi pomaga?” 

Medytacja, nawet pięć minut dziennie, może działać jak reset dla głowy i pozwolić spojrzeć na życie z większym dystansem.

  1. Unikaj “toksycznych” treści i ludzi

Przemyśl, jak wiele czasu spędzasz na scrollowaniu newsów, oglądaniu telewizji czy nawet rozmawianiu z ludźmi, którzy narzekają lub są negatywnie nastawieni. Saucha zachęca, żebyś świadomie wybierała, wybierał, jakie informacje i jakie towarzystwo wpuszczasz do swojego życia. Może oznaczać to twoją mniejszą obecność w mediach społecznościowych, wybieranie inspirujących książek i rozmów z ludźmi, którzy 'zapalają’ Cię swoim podejściem do życia.

  1. Zadbaj o emocjonalną higienę

Częścią sauchy jest umiejętność dbania o własne emocje. Gdy czujesz gniew, smutek czy złość, nie chodzi o to, żeby je tłumić. Pozwól im wybrzmieć, ale nie trzymaj ich w sobie zbyt długo. Zastanów się, co ci pomaga – może jest to zapisywanie myśli w dzienniku, rozmowa z kimś bliskim, a może spokojny spacer, który pozwala Ci złapać dystans. 

  1. Praktykuj wdzięczność i życzliwość

Częścią wewnętrznej czystości jest unikanie osądzania innych i samego siebie. Saucha zachęca do spojrzenia na siebie i innych z łagodnością i akceptacją. Praktykowanie wdzięczności za małe rzeczy każdego dnia oraz okazywanie życzliwości, nawet w najprostszy sposób, jak uśmiech czy ciepłe słowo, pomaga poczuć wewnętrzną radość, pokój. Wdzięczność uczy skupiania się na tym, co dobre i czyste jest w nas i w naszym otoczeniu.

  1. Bądź uważna na to, co mówisz

Słowa mają ogromną moc – saucha to również czystość w komunikacji. Staraj się mówić prawdę, ale z życzliwością i delikatnością. Zwróć uwagę na to, czy plotkujesz, narzekasz lub krytykujesz innych. To, jak mówimy, wpływa na nasze myśli i emocje. Staraj się używać słów, które budują, a nie niszczą – zarówno wobec siebie, jak i innych.

  1. Przestrzeń dla nowych początków

Na koniec pamiętaj, że saucha to też dawanie sobie miejsca na odświeżenie i nowe początki. Czasem dobrze jest pozbyć się zbędnych rzeczy, zrobić porządki i oczyścić otoczenie. To działa jak symboliczne „sprzątanie” przestrzeni dla nowych pomysłów, energii i doświadczeń. Można to robić sezonowo np. raz na kwartał przeglądać ubrania, rzeczy w domu i uwalniać to, co już ci nie służy.

Praktyka sauchy nie wymaga wielkich zmian naraz. Najlepiej zacząć od drobiazgów, które potem powoli zaczynają przynosić efekty. Codzienne, małe rytuały mogą sprawić, że poczujesz się bardziej przy sobie.

 

Saucha jako droga do wewnętrznej równowagi

 

Jak już napisałam wcześniej – saucha to nie tylko czystość fizyczna czy higiena osobista. To głębsze, bardziej złożone podejście do życia, które wymaga świadomej pracy nad sobą, zarówno na poziomie ciała, umysłu, jak i ducha. To praktyka, która uczy Ciebie i mnie, jak oczyszczać się z tego, co nas ogranicza, aby móc w pełni doświadczyć spokoju, radości i harmonii w każdej chwili naszego życia.

W Ashtanga Vinyasa Jodze saucha objawia się nie tylko w technicznej precyzji wykonania pozycji, ale przede wszystkim w intencji i uważności, z jaką podchodzisz do swojej praktyki. Kiedy oczyszczasz ciało i umysł, twoja praktyka staje się głębsza, a Ty sama, sam zbliżasz się do swojego prawdziwego „ja”.

Jednak Jogasutry dopisują kolejny wers o czystości, który stwierdza, że poprzez mentalną czystość lub oczyszczenie jogin zyskuje czystość serca, a jej towarzyszy błogość umysłu. To poczucie wewnętrznej błogości prowadzi do stanu, w którym umysł może skoncentrować się tak, że zmysły skierują się do wewnątrz. To zaś sprawia, że wzmacnia się zdolność obserwacji oraz skupienia i możliwa staje się samorealizacja.

 

Cechy, z których umysł jest oczyszczany, nazywają się sześcioma truciznami: to pożądanie, gniew, okłamywanie samego siebie,zachłanność, duma i zazdrość. Gdy nie ma ich w umyśle i sercu, przychodzi do nas łatwość ducha, a wewnętrzna, dobra natura umysłu zaczyna dominować. Osiągamy jasność, zdolność do refleksji, reagowania i bycia szczęśliwymi.”

 

Eddie Stern “Jedna prosta rzecz”

 

Czy w swoim życiu zauważasz przestrzeń, w której możesz wprowadzić więcej sauchy? Spróbuj przez chwilę skupić się na czystości – ciała, umysłu, otoczenia – i obserwuj, jak wpływa to na Twoją codzienność i praktykę jogi.

🙏