Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek poczuć prawdziwe olśnienie podczas praktyki jogi, spaceru w lesie, wędrówki po szlaku górskim czy innego treningu? To uczucie, kiedy nagle uświadamiasz sobie, że ruch to coś, do czego nasze ciało zostało stworzone? To właśnie ta myśl, że człowiek jest zaprojektowany do ruchu, towarzyszy mi za każdym razem, gdy praktykuję jogę lub delektuję się przejażdżką rowerową.

 

Ciało stworzone do ruchu

 

Dla mnie ludzkie ciało, twoje i moje, to niezwykle skomplikowana i zarazem doskonale zaprojektowana maszyna.

Każdy mięsień, staw i kość mają swoje zadanie, a ich regularna aktywność jest podstawą do utrzymania zdrowia fizycznego.

W przeszłości nasi przodkowie musieli się ruszać, by przetrwać: polowali, zbierali, przemierzali kilometry w poszukiwaniu pożywienia. Upłynęły miliony lat i nie odkryję Ameryki pisząc, że współczesny styl życia odbiega od tych naturalnych potrzeb. Siedzący tryb życia, praca przed komputerem i ograniczenie spontanicznego ruchu sprawia, że twoje ciało cierpi, a wraz z nim również twój umysł.

 

Joga: harmonia ciała i umysłu

 

Praktyka jogi to dla mnie jeden z najbardziej kompletnych sposobów na połączenie ruchu z uważnością. Podczas sesji ashtanga vinyasa jogi moje ciało pracuje, oddech się uspokaja, a umysł wycisza. A po praktyce czuję się, jakbym znalazła się w swoim najlepszym wydaniu. Ruch w jodze nie tylko wzmacnia mięśnie i poprawia elastyczność, ale także rozluźnia napięcia, które gromadzisz w ciele przez stres czy codzienne obowiązki.

To nie przypadek, że joga jest często nazywana praktyką holistyczną. Wpływa ona nie tylko na twoje ciało, ale też na zdrowie psychiczne – pomaga uwolnić emocje, zredukować te wszystkie wewnętrzne poruszenia, tarcia, niepokoje i wprowadzić spokój do umysłu. I to wszystko dzieje się dzięki połączeniu oddechu, ruchu i koncentracji.

 

Jak ruch wpływa na psychikę?

 

Z całą pewnością nie od dziś wiesz, że ciało i umysł są ze sobą ściśle powiązane. Regularna aktywność fizyczna, niezależnie od jej formy – czy to joga, spacer, taniec czy intensywny trening – ma niesamowity wpływ na twoje zdrowie psychiczne. 

 

Wysiłek fizyczny:

  • powoduje uwolnienie endorfin, które nazywane są hormonami szczęścia; 
  • zmniejsza poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, co sprawia, że bardziej odczuwasz relaks i zadowolenie z siebie.

Po praktyce jogi czuję się lżejsza, spokojniejsza i pełna energii.

Podkreślam: to uczucie wynika nie tylko z aktywowania różnych grup mięśniowych, ale również z oczyszczenia umysłu. Cenię sobie te momenty, kiedy podczas praktykowania jogi pojawiają się promienie refleksji, które prowadzą do głębszego zrozumienia siebie.

 

Znajdź ruch, który kochasz

 

Wiesz, nie ma jednej uniwersalnej recepty na aktywność fizyczną – istotne jest znalezienie tego, co sprawia Ci radość.

Dla jednych będzie to joga, dla innych bieganie, taniec, a jeszcze dla innych wędrówki po górach czy pływanie.

Ważne jest, aby wsłuchać się w swoje ciało i dawać mu to, czego potrzebuje. Nie chodzi o wyciskanie siódmych potów na siłowni, jeśli to nie jest coś, co sprawia Ci frajdę. Według mnie ruch ma być świętowaniem tego, co nasze ciało potrafi, a nie formą kary.

Podsumowując, ruch to nie tylko sposób na lepszą sylwetkę, ale przede wszystkim klucz do zdrowego życia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Dając swojemu ciału to, czego potrzebuje, jednocześnie dbasz o swój umysł.

 

Jakie formy ruchu dają Ci największą radość?

A jeśli jeszcze nie masz swojej ulubionej formy aktywności, to może zacznij od jogi? 

W końcu ruch to życie, a joga to idealny sposób, aby połączyć ruch z uważnością i harmonią. Co Ty na to?

 

Podziel się swoimi doświadczeniami –  inspirujmy się nawzajem! 

 

🙏

Zapraszam Cię na zajęcia regularne do Akademii Ruchu, a w maju na praktykę Ashtanga Vinyasa jogi w kameralanym gronie na Krecie – szczegóły znajdziesz TUTAJ 🙂