Praktyka jogi dla wielu z nas staje się próbą połączenia ciała, umysłu i oddechu w jedno harmonijne doświadczenie. Często mówi się o niej jako o dynamicznej medytacji, gdzie twoja uwaga skierowana na każdą chwilę pozwala Ci osiągnąć wewnętrzny spokój. Jednak jak często udaje się Tobie naprawdę utrzymać tę koncentrację? A może twój umysł ucieka gdzieś daleko, w przyszłość lub przeszłość, kiedy wykonujesz kolejne asany?
W tym wpisie chcę zastanowić się nad tym, dlaczego trwanie w chwili obecnej podczas praktyki jogi jest trudne. Jak umysł błądzi podczas sesji i co możesz zrobić, aby lepiej żonglować trzema najważniejszymi aspektami jogi: ciałem, oddechem i umysłem. Dowiesz się także, jakie narzędzia joga oferuje, aby skutecznie utrzymać koncentrację oraz jak połączenie tych elementów prowadzi do osiągnięcia prawdziwego celu jogi – stanu spokoju i wewnętrznego zadowolenia.
Dlaczego koncentracja w jodze jest trudna?
Wchodząc na matę spotykasz się nie tylko ze swoim ciałem, ale także z własnym umysłem, który rzadko bywa spokojny. Umysł jest narzędziem niezwykle aktywnym: planuje, analizuje, wspomina. Nawet gdy wykonujesz najprostsze asany, twoje myśli mogą uciekać w różne strony. Być może zastanawiasz się nad tym, co będziesz robić po praktyce, myślisz o obowiązkach, które na Ciebie czekają, albo rozpamiętujesz przeszłość – spotkania, które Cię poruszyły; niedokończone rozmowy.
W trakcie praktyki jogi może Ci się wydawać, że twój umysł nieustannie wędruje. I to jest zupełnie naturalne. Umysł każdego z nas działa jak narzędzie do przetrwania: analizuje, przygotowuje plany, wyciąga wnioski z przeszłości, byśmy mogli podejmować lepsze decyzje w przyszłości. Dlatego tak często myśli wyprzedzają teraźniejszość, kierując nas ku przyszłym zmartwieniom lub przeszłym wydarzeniom.
I tu wchodzi na scenę joga, która uczy Ciebie i mnie, jak oswoić ten mechanizm. Praktykowanie jogi to nie jest tylko ćwiczenie ciała, ale również nauka zarządzania umysłem. Kluczem jest tu świadoma praca nad sprowadzaniem swojej uwagi do „tu i teraz” – do ruchu ciała, oddechu i tego, co dzieje się w danym momencie.
Ciało, oddech i umysł – trzy piłeczki do żonglowania
Porównanie praktyki jogi do żonglowania trzema piłeczkami – ciałem, oddechem i umysłem – doskonale ilustruje wyzwanie, przed którym stajesz na macie. Każdy z tych elementów musi być w ruchu, a jednocześnie każdy z nich jest równie ważny. Aby naprawdę zanurzyć się w praktyce, potrzebujesz harmonii pomiędzy nimi.
Ciało
Ciało w jodze to twoja kotwica w teraźniejszości. Skupienie się na ułożeniu ciała w poszczególnych asanach pomaga Ci „uziemić się” i skupić na chwili obecnej. Każda pozycja wymaga od Ciebie uwagi:
- słuchania swojego ciała
- wyczuwania jego granic
- odczuwania napięcia
- i obserwowania zmian zachodzących w mięśniach i stawach
Gdy skupisz się na tym, co dzieje się z twoim ciałem, twój umysł nie ma przestrzeni, aby cofać się do przeszłości lub biec do przyszłości.
Z kolei oddech w jodze to most między ciałem a umysłem. Regularny, świadomy oddech, zwłaszcza technika ujjayi, pomaga Ci zsynchronizować ruch z oddechem. Głębokie, kontrolowane oddechy służą wyciszeniu twojego układu nerwowego i sprawiają, że twój umysł ma mniej okazji do wędrowania w przyszłość czy przeszłość. Oddech jest także fantastycznym narzędziem do uspokajania emocji. Gdy jesteś zestresowana, zestresowany oddech staje się płytki i szybki – w jodze uczysz się, jak wydłużyć oddech i skierować go do miejsc napięcia w ciele, co jednocześnie wpływa na twoją psychikę.
Umysł
Umysł to najtrudniejsza „piłeczka” do żonglowania. W przeciwieństwie do ciała i oddechu, które możemy fizycznie kontrolować, umysł wymaga stałej czujności i powtarzającego się kierowania uwagi. Nie jest łatwo wyciszyć myśli, szczególnie w codziennym chaosie. I to właśnie tutaj leży prawdziwe wyzwanie praktyki jogi: nauczenie się obserwowania swoich myśli bez angażowania się w nie i bez podążania za nimi. Celem nie jest ich całkowite zablokowanie, ale raczej świadome powracanie do chwili obecnej, kiedy umysł zaczyna uciekać.
Narzędzia pomagające w koncentracji: bandhy, ujjayi, drishti
Joga oferuje różnorodne techniki, które pomagają utrzymać koncentrację i zharmonizować ciało, umysł i oddech. Tymi narzędziami są m.in.:
- Bandhy czyli wewnętrzne „zamki” energetyczne; pomogą one stabilizować ciało i skupić uwagę na jego wewnętrznych procesach. Przykładowo: mula bandha aktywuje mięśnie dna miednicy, pozwoli Ci utrzymać mocny fundament i poczuć większą kontrolę nad ciałem
- Oddech ujjayi zwany także „oddechem oceanu”; to technika oddechowa, która polega na wydłużaniu wdechów i wydechów oraz lekkim przyciśnięciu gardła. Dzięki temu oddech staje się rytmiczny, głęboki i uspokajający. Ujjayi pozwala nie tylko uspokoić umysł, ale także zsynchronizować ruch z oddechem, co jest kluczowe w dynamicznych stylach jogi
- Drishti czyli skupienie wzroku na jednym punkcie; to technika koncentracji, która pomaga zapobiegać rozpraszaniu uwagi. Skupienie wzroku na jednym miejscu, na przykład podczas balansu, sprawia, że twój umysł automatycznie wycisza się i pozostaje skupiony na zadaniu. Drishti to nie tylko narzędzie fizyczne, ale także mentalne – pomaga kontrolować myśli i utrzymać uwagę w chwili obecnej.
Praktyka jogi jako narzędzie do uspokojenia umysłu
W tym miejscu Chcę Ci przypomnieć, że celem jogi nie jest osiągnięcie idealnych asan ani perfekcyjnej równowagi. Prawdziwa praktyka to osiągnięcie wewnętrznej harmonii – spokoju, który płynie z połączenia ciała, umysłu i oddechu. Kiedy te trzy elementy są ze sobą zsynchronizowane, wówczas możesz doświadczyć stanu zadowolenia i głębokiego wyciszenia.
Praktyka nie polega na tym, by unikać rozpraszających myśli, ale by nauczyć się świadomie wracać do chwili obecnej. Jestem przekonana, że z czasem, dzięki regularnym ćwiczeniom, coraz łatwiej będziesz utrzymywać koncentrację i odnajdywać w niej wewnętrzny spokój. A gdy umysł, ciało i oddech będą współpracowały ze sobą to dostrzeżesz, że stan głębokiej równowagi z maty przeniósł się także na twoje codzienne życie.